Wilczy Trop - 1-3 Lipca

Arnor

Zostało tylko 9 dni do wysłania zgłoszenia na Wilczy Trop. Ponieważ chętnych jest dużo, i szykuje się mocna ekipa postanowiliśmy ogłosić tutaj mimo, że Wilczy to impreza inna niż wszystkie.

Zdjęcie pochodzi ze strony: [link widoczny dla zalogowanych]

Wilczy trop jest imprezą bez turystów, odbywającą się (pierwszy raz) na [link widoczny dla zalogowanych] i w okolicy. Od innych festiwali różni się tym, iż organizatorzy zwracają bardzo dużą uwagę na historyczność. Jedzenie, spanie, manewry bojowe, okolica (skansen) etc. zorganizowane są tak aby usunąć 95% współczesnych rzeczy, dzięki czemu WT ma niepowtarzalną atmosferę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Manewry i życie obozowe trwają 24H/d, jadło przygotowywane jest z półproduktów (sery, mięso, nasze, warzywa), wodę można nosić tylko w cebrzykach, dzbanach i kociołkach. W namiotach nie może być żadnych karimat i śpiworów tylko koce wełniane, skóry itp.

W samym skansenie odbywać się będą warsztaty i życie obozowe, a poza nim wojownicy podzieleni na oddziały napastników chcących zdobyć gród oraz obrońców toczyć będą walki i potyczki dniem i nocą.

Mimo, iż impreza jest dość wymagająca, to wydaje nam się, że nasza drużyna spokojnie podoła wyzwaniu. Przez kilka lat z rzędu jeździliśmy na Wilczy (wtedy odbywał się w Bieszczadach), a w tym roku po paroletniej przerwie wracamy w nowe miejsce.

Aby przybliżyć trochę realia Wilczego tropu zamieszczam poniżej Regulamin Imprezy:

"REGULAMIN WT 2016:

ZASADY OGÓLNE
Za przybyłe grupy, ich zachowanie, udział w zabawie oraz znajomość regulaminu odpowiadają dowódcy bądź przedstawiciele grup .
W trakcie trwania imprezy uczestnicy zobowiązani są do pomocy w pracach obozowych (zbieranie drewna na opał, donoszenie wody pitnej, budowa umocnień, gotowanie posiłków itp.) W ramach WT odbywać się będą dla zainteresowanych różne warsztaty rzemieślnicze. Jest to impreza dla osób lubiących aktywnie bawić się w odtwórstwo historyczne, osoby bądź grupy chcące spędzić czas pijąc piwo i nic nie robiąc nie mają czego szukać na „Wilczym Tropie”!

STRÓJ
Strój uczestników imprezy powinien być spójny pod względem historyczności, terytorium oraz statusu społecznego odtwarzanej osoby. Musi być uszyty z materiałów naturalnych dostępnych w okresie który odtwarzamy. Kolory powinny być stonowane i dobrane do statusu postaci.Wszystkie elementy stroju mają wyglądać estetycznie i autentycznie. Wygląd nieestetyczny to: sterczące nitki, sznurki, ordynarne szwy, niepoprawna geometria kroju, materiał o współczesnym wyglądzie, poszarpany materiał.
Strój kobiecy koniecznie ma zawierać nakrycie głowy dla mężatek i stosowne uczesanie dla kobiet niezamężnych.
W ramach walki o poprawność historyczną na Wilczym Tropie zabronione jest:
Noszenie widocznego piercingu, włosów nienaturalnego koloru, jaskrawego manikiuru, nowoczesnego makijażu.
Używanie niehistorycznego obuwia, pasków współczesnych, butów z gumową podeszwą, ubrań uszytych z innych materiałów niż: len, wełna i ewentualnie jedwab, przesadne mieszanie kultur.
Noszenie gaci szytych z pasów materiału zwanych potocznie "szarawarami" a bardziej przypominających gacie piratów z bajek... Taka wariacja "szarawarów" nie ma żadnego potwierdzenia w źródłach i jest wg. nas mrocznym wynalazkiem. Żeby nie było nieporozumień, nie zabraniamy używania szerokich spodni czy bryczesów, chodzi nam tylko o prawidłowy krój takowych.

OBOZOWISKO
Na terenie obozowiska nie mogą znajdować się rzeczy współczesne, ubrania, śpiwory, karimaty, plastikowe butelki itp.(prosimy o pozostawienie ich w samochodach). Sugerujemy zaopatrzenie się w odpowiednią ilość skór, płaszczy czy wełnianych koców do spania. Wyżywienie w trakcie imprezy składać się będzie z półproduktów, dlatego prosimy o zabranie kociołków i innych rzeczy niezbędnych do przygotowania posiłków( w rozsądnej ilości) .
Prosimy również o zabranie ze sobą odpowiedniej ilości naczyń na wodę(bukłaków ,dzbanów, drewnianych wiader), ponieważ tylko w takich pojemnikach dozwolony jest transport i przechowywanie wody. Narzędzia obozowe i użytku codziennego typu siekiera, szpadel, motyka, nóż itp. mogą być tylko przedmiotami wykonanymi na wzór przedmiotów z czasów które odtwarzamy. Zabronione jest używanie ceramiki szkliwionej, przedmiotów użytku codziennego nie mających żadnego oparcia w źródłach historycznych.
Prosimy o ograniczenie palenia i używania telefonów komórkowych do minimum, w razie potrzeby jest to dozwolone jedynie wewnątrz namiotów lub w innym ukryciu.
Śmieci inne niż odpadki naturalne uczestnicy sprzątają i wywożą z miejsca imprezy sami na własny koszt.

WYŻYWIENIE
Żywność w postaci produktów i półproduktów do samodzielnego przygotowania takich jak surowe mięso, mleko, sery, mąka, kasza, warzywa itp. zapewnia organizator w ramach składki. Wszelki alkohol staramy się przywieźć w naczyniach historycznych(beczki, bukłaki itp.), ewentualne inne (niehistoryczne naczynia) nie mogą pojawić się poza wnętrzem namiotów.

UZBROJENIE
Uzbrojenie i ekwipunek bojowy w czasach które próbujemy odtwarzać były przedmiotami niezwykle drogimi, dlatego wymagamy by cały sprzęt bojowy uczestników był zadbany, pozbawiony niebezpiecznych zadziorów i wżer, pancerze powinny być bez dziur, czy innych większych uszkodzeń. Użytkownicy broni: miecz, szabla, nóż bojowy itp. muszą być zaopatrzeni w pochwy do takowych(jeśli woja było stać na miecz, to tym bardziej na pochwę do niego).
Włócznie oraz wszelkie topory i czekany osadzone powinny być solidnie na porządnie wyglądających drzewcach, nie dopuścimy do walki broni na na nieokorowanych krzywych kijach!
Do walki dopuszczamy włócznie zabezpieczone skórzanym "kondomem", lub estetycznie i bezpiecznie zakute, nie wchodzą do użycia groty z dospawaną kulką lub zawinięte. Włócznie jednoręczne obligatoryjnie muszą być zabezpieczone skórzanym "kondomem".
W tym roku po raz pierwszy dopuszczamy do walki oszczepy do rzucania (szerzej o tym w oddzielnym wpisie już niebawem).
Uzbrojenie tak samo jak strój powinno być spójne pod względem historyczności, terytorium oraz statusu społecznego odtwarzanej osoby.
Do użytku dopuszczone są tylko zbroje kolcze nitowane.Pancerz lamelkowy i łuskowy- ze względu na znikomą ilość znalezisk zbrojników ( luźne znaleziska ) ich niepewne datowanie i pochodzenie oraz nikłą ilość ikonografii na okres wczesnego średniowiecza, jest zabroniony dla osób odtwarzających zbrojnych innych niż ludy koczownicze.
Nie dopuszczamy widocznych nagolennic i karwaszy( jako nie potwierdzonych w źródłach historycznych), oba elementy ochronne mogą być użyte w sposób ukryty pod strojem, lub zastąpione ochraniaczami sportowymi ukrytymi w analogiczny sposób. Dopuszczamy jedynie tarcze wykonane z desek, sugerujemy malowanie ich farbami naturalnymi.

Ze względów bezpieczeństwa wymagamy, by przy hełmach znajdowały się osłony karku i twarzy ( czapy pikowane, filcowe, czepce/kaptury kolcze itp.).
Nie dopuszczamy używania wariacji na temat hełmów okularowych, dozwolone są tylko rekonstrukcje hełmu z Gjermundbu, ponadto nie wchodzą szłomy "wielkopolskich" i ruskie posiadających nosal (chyba że oryginał takowy posiadał). Sugerujemy proste konstrukcje hełmów powszechniejsze wśród piechoty (zdobione szyszaki noszone przez możnych przysługują tylko dowódcom).
Sugerujemy wojom zwłaszcza tym którzy walczą głównie bronią drzewcową aby zrezygnowali z mieczy na rzecz toporów co pozwoli nam przybliżyć się uzbrojeniem do wczesnośredniowiecznej piechoty.
Zabronione jest używanie elementów ekwipunku datowanych na okres inny niż ramy czasowe imprezy (X-XIw.), hełmów z policzkami, lamelek skórzanych, zestawów w stylu fantasty typu „wiking z Birki”(hełm okularowy, tacza migdałowata, szabla), tarcz o niepoprawnych kształtach i rozmiarach., oraz innego uzbrojenia nie mającego oparcia w źródłach z epoki na którą datowana jest impreza.
Wśród łuczników dopuszczamy jedynie broń historyczną, wykonaną z naturalnych materiałów(wszelkie plastikowe "Bisoki" itp. odpadają). Strzały używane przez łuczników zakończone powinny być wytrzymałymi pacynami o średnicy co najmniej 5cm.

REGUŁY "WALKI"
Walczących dzielimy na:
Ciężkozbrojnych(min. hełm wraz z osłoną twarzy i karku, grubszy kaftan/tunika, pancerz kolczy, rękawice)-2 życia, ciężkozbrojnymi mogą być jedynie dowódcy walczących stron i ich dziesiętnicy.
Lekkozbrojnych(min. hełm wraz z osłoną twarzy i karku, grubszy kaftan/tunika ,ewentualnie skórzany kaftan, rękawice)-1 życie.
Łuczników-1 życie(giną gdy znajdą się w zasięgu broni innych walczących lub zostaną tą bronią dotknięci).
Strefa trafień punktowanych dla włóczni oraz strzał- korpus(do linii sutków), nogi od kolan w górę.
Strefa trafień punktowanych dla pozostałych broni-głowa(z wyłączeniem twarzy i okolic szyi), korpus, nogi od kolan w górę, ręce od łokci w górę.
Ciosy zabronione- sztychy(nie dotyczy włóczni), ciosy głowicą miecza, rantem tarczy, uderzenia w twarz oraz w inne miejsca poza strefą trafień punktowanych.
Dozwolona jest walka wręcz w zwarciu.W trakcie działań nocnych nie używamy włóczni i oszczepów.
Osoby niewalczące giną gdy znajdą się w zasięgu broni przeciwnika(lub zostaną tą bronią dotknięci). Osoba “zabita” trafia na tzw. “cmentarz” , gdzie na czas 1h zostaje wyłączona z zabawy(nie ma prawa przekazywać informacji, wychodzić poza wyznaczone miejsce).
Pierwszy “cmentarz” znajdować się będzie na stałe w okolicy warownego obozu, natomiast w przypadku starć w polu miejsce takie wyznacza dowódca zwycięskiego oddziału. W przypadku zdobycia obozu wroga osoby niewalczące które nie uciekną mogą zostać "zabite" bądź wzięte do niewoli."

Wilczy Trop jest doskonałą okazją by poczuć prawdziwy klimat średniowiecza, bez piwa z puszek, telefonów w dłoniach, karimat wystających z namiotów i pasztetów z puszki.
Ponieważ lipcowa aura zazwyczaj jest niezwykle upalna daje to możliwość uczestniczenia także tym, którzy nie mają jeszcze pokaźne ekwipunku strojów i elementów obozowych. (da się spać pod jednym kocem, a jak wzejdzie słońce to i bez niego Mruga

).

Każdy, kto był na Wilczym Tropie potwierdzi, iż przynajmniej raz warto odwiedzić imprezę bez turystów, kramów i spikera krzyczącego z megafonu. A jeśli dodamy do tego wysoki poziom historyczności imprezy otrzymujemy... Wilczy Trop Wesoly

Jeśli ktoś chciał by się wybrać lecz nie ma jakiegoś elementu ekwipunku niech napisze. Nie wszyscy jadą na WT i istnieje możliwość pożyczenia koca, skóry do spania itd. Obozowego ekwipunku zaś (dzbany, wiadra, kociołki itd.) wystarczy dla wszystkich.

Lista:

1. Arnor - walczący
2. Elgur - walczący
3. Aldis - cywil/rzemieślnik
4. Kolben - walczący (?)
5. Ud - cywil/rzemieślnik
6. Eir - cywil (?)
7. Frigg - cywil/rzemieślnik
8. Knut - cywil
9. Lesław - cywil
10. Racibor z Mazovi jako osoba towarzysząca - walczący (?)

Proszę o informację od wszystkich czy na WT będą walczącym, łucznikiem, cywilem czy rzemieślnikiem. Będę potrzebował tego do formularza.

Dopisywać się proszę do piątku. Przed weekendem bowiem chciał bym wysłać formularz zgłoszeniowy.

P.S. Na Wilczy obowiązuje składka, z której organizator zapewnia wszelkie półprodukty na posiłki. Zazwyczaj (w zależności od liczby uczestników) wynosiła około 30 zł. Ile będzie w tym roku jeszcze nie wiem.

Kolben

To że będę jechać, to jest pewne. Zostałem namówiony wieloma opowieściami o tejże zacnej imprezie, aczkolwiek co do mojej osoby, waham się jeszcze między "Cywilem" a "walczącym".
Tutaj pytanie chyba głównie do Ciebie, Arnor:
Jak rozumiem, manewry rzeczywiście tam się odbywają tak dniem jak i nocą, tak? Czyli trzeba być przygotowanym na dość ostre zapieprzanie w uzbrojeniu, i niestety w moim przypadku jest problem z walką przy dłuższym czasie. Po prostu moje physis nie daje sobie z tym rady

Co innego wyjście do bitwy na festiwalu, a nastawienie się na walkę na 2-3 dni. Po prostu realnie rzecz ujmując nie wyrobię w tym przypadku, w szczególności jak jeszcze pogoda będzie słoneczna..
Jak rozumiem również zadania cywila: robota w obozie, latanie po wodę, rąbanie, gotowanie, krojenie, ogarnianie ogólne. Tutaj na pewno nie będę miał problemu, gdyż nie imam się tego typu zadań Mruga

Arnor

Walka na Wilczym nie do końca wygląda tak jak - wnioskując z twojego wpisu - sądzisz. Fakt manewry trwają przez 24h ale walk jest tyle ile razy grupy się znajdą i skonfrontują. Ogólnie bardziej przypomina to podchody zakończone bitwą. Czasem w ciągu całego dnia walczy się 3 razy i tyle.
Jeśli pamiętasz Łosiowe opowieści z Borsuczej Nory o właśnie tak to wygląda. Chodzisz po lasach, skradasz się, szukasz wroga, robisz zasadzki i w końcu jest starcie. A potem na 1h na cmentarz, gdzie odpoczywasz, wymieniasz się historiami ze swojej bohaterskiej śmierci, nawadniasz i leżysz w cieniu po czym wracasz do punktu respa i zaczynasz ponownie.
Zatem wytrzymałość ramienia ma tu mniejsze znaczenie niż wygodne buty i nieobcierająca przeszywka. Zresztą zawsze po 2-3 starciach można wrócić do obozu i resztę dnia spędzić jako cywil jak się opadnie z sił, złapie kontuzje czy coś podobnego Cię spotka.
Myślę, że choć spróbować powalczyć powinieneś Mruga

Kolben

To pozostaje mi zrobienie przynajmniej prowizorycznego mocowania mojej mieczo pochewki do paska. Aby cokolwiek się trzymała Mruga

Elgur

Kolben nie wiem też czy kolczugi od hełmu tez nie będziesz musiał zostawić w domu.

Arnor czy możesz o to dopytac? Bo w tekście jest napisane że tylko nitowane kolczugi ale może nie dotyczy to hełmu.

Kolben

Zostawię w domu. Zawsze to też odrobinę lżej będzie Mruga

Aldis

Gadałam z Raciborem - on będzie walczącym Wesoly

Arnor

Kolben

No to update, aby było czarno na białym:
1. Arnor - walczący
2. Elgur - walczący
3. Aldis - cywil/rzemieślnik
4. Kolben - walczący
5. Ud - cywil/rzemieślnik
6. Eir - cywil (?)
7. Frigg - cywil/rzemieślnik
8. Knut - cywil
9. Lesław - cywil
10. Racibor z Mazovi jako osoba towarzysząca - walczący

I takie pytanie z mojej strony, Aldis:
Racibor wie jaki regulamin i zasady panują na ultraśnym Wilczym Tropie? :>
I na dobrą sprawę skoro temat jest w otwartych dla wszystkich, nic nie stoi na przeszkodzie aby Racibor również konto mógł tutaj założyć i sam się wypowiadać, aniżeli przez głuchy telefon się bawić Mruga

Arnor

Ja mam jego profil na FB więc będę z nim jeszcze rozmawiał przed Wilczym.

Kolben

Okok, super!

Eir

Ja jestem cywilem - nie mam sprzętu skompletowanego

Knut

Hej nie dam rady być na Wilczym z wami. Wybaczcie i bawcie się dobrze

Kolben

A więc następny update, aby było jasne:
1. Arnor - walczący
2. Elgur - walczący
3. Aldis - cywil/rzemieślnik
4. Kolben - walczący
5. Ud - cywil/rzemieślnik
6. Eir - cywil (?)
7. Frigg - cywil/rzemieślnik
8. Lesław - cywil
9. Racibor z Mazovi jako osoba towarzysząca - walczący

Aldis

Bziaczki!
Info od organizatorów:

"Przypominamy, że potwierdzeniem zgłoszenia jest przelanie składki w wys. 25zl/os na konto:
Sławomir Guz
59 1140 2004 0000 3602 5938 8550
Prosimy o wpłaty od całej grupy, w tytule wpisać "WT + nazwa grupy".
W ramach składki zapewniamy wyżywienie w trakcie imprezy i sutą biesiadę w piątkowy wieczór."

Proponuje więc żeby każdy wpłacił Sumkowi kasę żeby mógł zrobić jeden duży przelew.