Jul Drużynowy 12-13 grudnia

Arnor

Hm... To ja może zapytam czy ktoś ma w "domu" zwykłe deski nie dłuższe niż 140cm. Ze 2 szt. Wtedy byśmy zrobili z 2 krzeseł i deski ławki. Nakryli kocykiem i by było koszer.

Eir

Jutro pojadę do siebie na wieś i poszukam desek. Dam znać po południu, czy coś mam

Arnor

Eir... poprosimy o Twoje zdjęcie w Avatarze ;> Takie mamy zasady Wesoly

Sumarlidi

Ja mam już 4 deski, tylko czy ma możliwość ktoś je zabrać? Bo ja nie mam jak je przywieść. Yul log przywiozę tylko powiedzcie czy wersja z ładną równą białą korą, czy mniej równą i mniej białą korą?

Aldis

U nas w Fordzie dechy się nie zmieszczą do środka bo 5 osób jedzie plus gary z jedzeniem, a bagażnik mamy już na zimę schowany. Może po prostu zostańmy przy stołkach, które się dostawi jak się okaże że zabrakło miejsc.

Kolben

To że bagażnik dachowy schowany to nie problem założyć go. Problemem jest fakt że bagażnik jest u rodziców na Bródnie, a tydzień mam pracujący, bez możliwości raczej urwania sie po niego.

Arnor

Qrde w pikacza też nie wejdą. Sumek, jak nie dasz rady załatwić ich dowózki to już trudno. Postaram się pojechać na wieś w sobotę przed samym julem i może coś tam znajd.

Sumarlidi

Ja na pewno nie dam rady. Musiał bym jechać samochodem. A na to się nie zapowiada. Nie dał bym rady wrócić.

Lesław

Zmodyfikowałem pierwszy post - sekcję dojazd, bo adres na stronce leśniczówki wcale nie wskazywał miejscówki. Dorzuciłem link do g mapek z dokładną lokalizacją.

Elgur

Z tego co mi się zdaje, to w tej leśniczówce przy wiacie do ogniska były ławki oraz pienki. Może można bedzie je pożyczyć?

Aldis

Bziaki!

Właśnie zerknęłam na listę jedzonka i DESKA SERÓW nie została przez nikogo zaklepana. Pucować się kto jeszcze się nie wpisał na listę przygotowania jedzonka i zaklepywać - tym bardziej, że tu dużej filozofii nie ma Wesoly

Sumarlidi

Poproszę Ize aby zakupiła.

Knut

Panowie 12:47 odjazd z zachodniego i przybywamy do skierek o 14:02 Eir aktualne byś nas odebrała ze Skierek?

Arnor

A te ławki przy ognisku nie były na stałe?? Zresztą chodzi głownie o to, że przy stołach jest bardzo ciasno i włożenie tam dodatkowej ławki praktycznie odpada. Deskę na dwóch krzesłach można mobilnie przestawiać. Ale spoko, coś wymyślimy. Zaraz dzwonie do fathera czy się na Wylezinie coś znajdzie.

P.S.
1 - Cz ktoś robi zakupy rzecz sklepowych (bo mi wyleciało z głowy) np. chrzan (bo nikt ni zaklepał) i czy będzie jakaś sałatka?
2 - Ile chlebów zamawiamy??
3 - Jorund czy możesz zabrać swoją tarczę nad kominek?
4 - Kto ma proporzec? Niech nie zapomni zabrać (bez włóczni oczywiście)

Edit: Mój ojciec pojedzie na działkę jutro lub w czw i przywiezie jakieś deski jeśli znajdzie. Jak nie będziemy improwizować Mruga

Frigg

Proporzec jest u mnie. Stołki tez. Wiec jesli je bierzemy, dajcie znać.